Dieta a krwiodawstwo

Oddawanie krwi to bardzo hojny gest z naszej strony, ale dla naszego organizmu nie jest zupełnie obojętne i jest pewnym obciążeniem. Co prawda liczba komórek krwi wraca do normy już po 48 godzinach, jednak nie są one w pełni wartościowe ze względu na zbyt niską zawartość hemoglobiny. A ta odradza się w ciągu 3 do 4 tygodni. Na proces krwiotwórczy możemy oczywiście w pewien sposób wpłynąć prawidłową dietą.

Co jeść i pić przed oddaniem krwi, a czego unikać?

Przede wszystkim na kilka dni przed należy zrezygnować z napojów alkoholowych, a w ten sam dzień nie powinno się pić napojów z kofeiną.

Należy za to pić dużo wody i soków owocowych, co pomoże uregulować ciśnienie krwi i zapewnić jej prawidłową gęstość.

Na kilka dni przed warto wzbogacić dietę w produkty, będące bogatym źródłem żelaza. Są to przede wszystkim: czerwone mięso – głównie wątroba wieprzowa, kaszanka, pasztety, owoce morza- głównie mięczaki, żółtko jajka, pestki dyni i słonecznika, fasola.

Lepiej wchłania się żelazo hemowe, które zawarte jest w produktach pochodzenia zwierzęcego.

Rośliny zawierają żelazo niehemowe, do którego wchłaniania należy podawać produkty bogate w witaminę C, która poprawia jego przyswajalność nawet ponad dwukrotnie.

Pokarmy najbogatsze w witaminę C to: porzeczki, natka pietruszki, pomidory, papryka, truskawki, szpinak, jarmuż, kiwi, cytryna.

W dzień, w który udajemy się do stacji krwiodawstwa, powinniśmy być po lekkim posiłku. Posiłek poranny i wieczorny nie powinny być zbyt tłuste. Naraża nas to, bowiem na wystąpienie surowicy lipemicznej, czyli wzrost poziomu triglicyredów i cholesterolu, co jednorazowo, nie jest zjawiskiem groźnym, ale dyskwalifikuje nas tymczasowo, jako dawców.

Najlepiej zjeść jasne pieczywo pełnoziarniste, chudą wędlinę lub twaróg. Wskazane są też produkty słodkie, takie jak dżemy. Możemy sobie także pozwolić na płatki z mlekiem, ale wybierzmy mleko chude, a płatki wzbogacone w żelazo.

 

 

A co w takim razie spożywać po oddaniu krwi?

Zaraz po zabiegu należy uzupełnić płyny, a także możemy delikatnie podnieść ciśnienie krwi, pijąc np. słabą kawę lub herbatę, chociaż najlepsza będzie gorąca czekolada.

Dalsza dieta powinna wyglądać podobnie jak przed oddawaniem, czyli uzupełniamy żelazo w organizmie, aby szybko odbudować zapasy hemoglobiny i nie dopuścić do wystąpienia anemii.

Pamiętajmy też, że bezpośrednio po donacji, dostaniemy posiłek regeneracyjny, w którego skład wchodzi kilka czekolad i napój. Niech czekolady będą miłym zwieńczeniem tego procesu, bo najważniejsze jest przecież to, że oddając krew możemy uratować komuś życie.