Jesteśmy wychowani w poważaniu dla kuchni tradycyjnej. Pomimo tego, że kuchnia polska jest bardzo ciekawa i urozmaicona to jesteśmy przyzwyczajeni do pewnych połączeń i smaków, a w związku z tym dania i przekąski popularne w innych państwach mogą wydawać się nam dziwne. Opowiem o kilku takich, które wbrew pozorom bardzo smakują, tylko trzeba się do nich przekonać.
Moim pierwszym zdziwieniem kulinarnym były dostępne we Francji, chipsy o smaku octu. Na początku wydało mi się to ohydne, ale bardzo je polubiłam. Dziś ten smak można bez problemu nabyć również w polskich sklepach. Poza tym kuchnia francuska, należy do najlepszych na świecie i nie ma tam wielu dziwactw.
Do najdziwniejszych kuchni zdecydowanie należy kuchnia amerykańska. W USA możemy spotkać się między innymi z takim przysmakiem jak ser w sprayu. Pomimo nietypowej formy podania, nie jest to produkt najwyższej jakości i nie zawiera zbyt wiele sera w serze.
Inny wynalazek kulinarny zza wielkiej wody to ulubiona kanapka Elvisa Presleya: chleb z masłem orzechowym, bananem i chrupiącym bekonem.
Skoro już wspomniałam o bananie to dodam, że z kolei w Azji możemy spotkać się z sushi z bananem, polane czekoladą – bardzo chętnie jedzone przez dzieci. Brzmi dziwacznie, a jednak.
Cała Azja obfituje też we wszelkiego rodzaju owady, które możemy kupić grillowane jako doskonałą przekąskę. Popularne są też rybie oczy oraz wino z zatopionymi w nim jadowitymi wężami lub skorpionami.
Kuchnia brytyjska jest powszechnie uważana za dziwną i dość niesmaczną.
Znajdziemy tam na przykład, pork scratchings -świńską skórę, grillowaną na chrupko z przyprawami, podawaną jako dodatek do piwa.
Kolejny nietypowy przysmak to chip butty, czyli kanapka z frytkami.
Do piwa możemy przekąsić też marynowane w occie jajka
Swoich fanów ma tu też marmite – czyli pasta z fermentowanych drożdży, która jest popularna do kanapek.
Na Wyspach zjemy też taki przysmak jak haggis- podroby z tłuszczem, cebulą, mąką i przyprawami zaszyte w baranim żołądku. Brzmi dziwnie, ale to w sumie coś podobnego do naszej swojskiej kaszanki.
Stargazy pie z kolei to ciasto, z którego sterczą rybie głowy, bardzo popularny kornwalijski przysmak.
Nawet nasi najbliżsi sąsiedzi maja potrawy, które na pierwszy rzut oka nie wyglądają apetycznie, ani na takie nie brzmią. Czeskie utopence to nic innego jak parówki w occie. Nie brzmi, ale zapewniam, że jako przekąska do piwa są znakomite.
Myślę, że warto próbować lokalnych kuchni, bo skoro coś jest gdzieś produkowane i sprzedawane za niemałe przecież pieniądze to w gruncie rzeczy nie może być niesmaczne, prawda?